FC Barcelona - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Facebook

Logowanie

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. 9988776655443322qqqq 12
2. stroski 9

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Tłumacz

 

 

 








 

Hotel Polonez

Zapraszamy do Hotelu Polonez w Dębicy. Więcej Informacji na:
Facebook
Strona Hotelu
Zapraszamy Serdecznie!

 

Aktualności

Barcelona przełamuje złą passę!

  • autor: Ofcier, 2014-04-21 08:55

FC Barcelona po zaciekłym boju zwyciężyła 2:1 nad Athletikiem Bilbao.

 

FC Barcelona po zaciekłym boju zwyciężyła 2:1 nad Athletikiem Bilbao. Mecz z drużyną z kraju Basków był dla Katalończyków szansą na przynajmniej częściową rehabilitację za ostatnie porażki, które pozbawiły Barcelonę szans na zdobycie dwóch potencjalnych trofeów, oraz zminimalizowały możliwość obronienia mistrzostwa Hiszpanii. W takich okolicznościach trudno się dziwić, że na trybunach Camp Nou, jak na pojemność tego stadionu, zebrała się jedynie garstka kibiców, mimo że spotkanie trzeciej ekipy La Liga z czwartą zapowiadało się na hit kolejki.

 

Z powodów kadrowych Gerardo Martino przed meczem z pewnością miał nie lada problem z zestawianiem składu. Z powodu Gerarda Piqué na środku obrony zobaczyliśmy parę Bartra - Mascherano. Co zaskakujące w składzie nie zmieścił się świetnie grający ostatnio Martín Montoya, na którego miejscu znów wystąpił Dani Alves. Zawieszonego za kartki Sergio Busquetsa zastąpić musiał Song. O dziwo w składzie zabrakło hołubionego przez Martino Cesca Fàbregasa. Z powodu kontuzji Neymara na skrzydłach zobaczyliśmy Pedro oraz Alexisa.

 

Niedzielne spotkanie z większą energią i pomysłem na grę rozpoczęli piłkarze Athletiku Bilbao. Próby snajperskie Aritza Aduriza szybko rozgrzały José Pinto. Barcelona potrzebowała niemal kwadransa żeby faktycznie wejść w mecz i zorganizować zajęcie Gorce Iraizozowi. Barça miała szansę na szybkie objęcie prowadzenia jednak gol Leo Messiego po podaniu Iniesty został anulowany z powodu ofsajdu. Kolejne minuty były długim (w szczególności dla kibiców Barçy) pokazem braku pomysłu na grę ze strony całej drużyny Gerardo Martino. W 30. minucie Aduriz, dyżurny snajper Ernesto Valverde, znów o sobie przypomniał, gdy po dograniu Óscara de Marcosa fenomenalnie uderzył z przewrotki w prawy słupek bramki Pinto. Chwilę później serca kibiców znów zadrżały, tym razem z przeciwnego powodu: Alexis Sánchez zmarnował świetną sytuację bramkową, gdy po jego strzale futbolówka trafiła w poprzeczkę. Kolejne minuty gry były istnym popisem umiejętności bramkarskich Gorki Iraizoza, którego nękać zaczęli Alexis i Pedro. Gdyby zawodnicy Barçy wykazali się odpowiednią (jakąkolwiek?) skutecznością strzelecką już w pierwszej połowie powinni prowadzić co najmniej dwoma bramkami, mimo to na przerwę zawodnicy obu drużyn zeszli do szatni przy bezbramkowym remisie.

 

Dla równowagi drugą połowę bardziej efektownie rozpoczęli gospodarze. W 48. minucie mogliśmy oglądać piękny rajd Alexisa, który niestety nie miał przełożenia na zagrożenie pod bramką Iraizoza. W 50. minucie Aduriz w końcu wybiegał swoje: po podaniu Ikera Muniaina zadał Barcelonie cios otwierający wynik spotkania. Gol Aduriza był szesnastą bramką wyłapaną do własnej siatki przez Barceloną w czternastu ostatnich meczach Katalończyków... W 60. minucie trybuny jęknęły po tym jak pojedynek z Iraizozem przegrał także Leo Messi. W 70. minucie Martino dokonał pierwszej zmiany wprowadzając na plac gry Fàbregasa w miejsce Xaviego. Z trybun rozległy się gwizdy, trudno powiedzieć czy ich adresatem był Cesc czy też Gerardo Martino. Osłoda dla kibiców przyszła jednak szybko: ledwie Cesc pojawił się na boisku zaczęły padać bramki dla Barçy. Może to w niego koledzy celowali i piłka przypadkiem trafiała do bramki Iraizoza, skoro wcześniej przez tak długi czas wykończenie akcji sprawiało im ogromną trudność? Tak czy inaczej w 72. minucie z piłką do bramki w końcu wjechał Pedro Rodríguez. Humory nielicznie zgromadzonym na Camp Nou kibicom dwie minuty później jeszcze bardziej poprawił Leo Messi, którzy po faulu Oscara de Marcosa wykorzystał rzut wolnych dając Barcelonie prowadzenie. W ciągu dwóch minut Katalończykom udało się zupełnie odmienić obraz spotkania. Wynik, dosłownie w ostatnich minutach gry, uratował Javier Mascherano, fenomenalnym blokiem strzału Mikela Rico, który zmierzał w światło bramki i praktycznie powinien zakończyć się golem.


źrodło: Fcbarca.com


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [1345]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Sklep Kibica

Reklama

Ankiety

Zostajemy na starej stronie czy wracamy na FT2.0?

Legia Warszawa

Jesteś Fanem Legii Warszawa?
Kliknij w obrazek i Wejdź!

 

Najnowsza galeria

Hołd dla Tito
Ładowanie...

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Wyniki

Mecze sparingowe

Tabela ligowa

Inna » Inne rozgrywki

Statystyki drużyny

Losowa galeria

SuperPuchar Hiszpanii(Celebrycja)
Ładowanie...

Transfery:

Przyszli:

Neymar (Santos)

Odeszli:

David Villa (Atlético Madryt)
Thiago Alcántara(Bayern M.)
Eric Abidal(As Monaco)
Bojan Krkić(Ajax Amsterdam)
Gerard Deulofeu(Everton FC)


 

 

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
Ofcier
status Gadu-Gadu

Sport.pl

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 84, wczoraj: 148
ogółem: 5 444 205

statystyki szczegółowe

Kalendarium

28

03-2024

czwartek

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa